Święta,
święta, śnieżek pada
-teraz
będzie dobra rada-
uszykujcie
już saneczki,
żeby
przywieźć nimi szyneczki,
peklowane
mięsko, kaczki
-
żeby nie wyciągać taczki :)
Niech
po kuchni zapach nęci,
aż
was w nosie coś zakręci,
i
Rudolfa gdzieś zza rogu
no
i kota na progu.
Choineczkę
wnet ubierzcie,
włosy
także już uczeszcie
i
siadajcie do wieczerzy,
bo
Mikołaj szybko bieży.
A
ja życzę Wam zdróweczka
oraz
szczęścia z deczka
w
Nowym Roku
krok
po kroku!